Turystyka w Polsce

wczasy, wakacje, urlop

Lubiszewo

02 September 2011r.

Tę niewielką dziś wioskę, położoną w odległości 6 km na zachód od Tczewa często wymieniają źródła wczesnośredniowieczne; po raz pierwszy w 1198 r" kiedy książę Grzymisław ze Świecia nadał część dochodów kościelnych we wsi Lubissou zakonowi joanni-tów. Osada leżała przy starym szlaku handlowym via regia, wiodącym z głębi kraju nad Bałtyk. Już w XII w. istniała w Lubiszewie stacja celna i karczma na podgrodziu, które znajdowało się w miejscu najstarszej części wsi. Sam gród miał się znajdować na obecnym cmentarzu przykościelnym, lecz nie pozostało z niego żadnego śladu. Rezydowali w nim kasztelanowie, m.in. znany z imienia Warczon, urzędujący w latach 1229 - 40, a obok niego podczaszy Domasław oraz stolnik Wirgon. Gród lubiszewski wybrany został w 1229 r. na siedzibę udzielnego księcia państewka powstałego na okolicznych ziemiach, po podziale Pomorza Gdańskiego przed 1220 r. przez księcia Mściwuja I na cztery części. W nieznanym dokładniej czasie osiedli w Lubiszewie joannici,o których wiemy, że posiadali zameczek (domus), kaplicę oraz szpitalik. Panujący na grodzie Sambor II tytułował się księciem lubiszewskim do czasu przeniesienia w 1252 r. stolicy do nadwiślańskiego Tczewa. Jego dotychczasową rezydencję pozyskali niebawem joannici. Na ślad tej budowli w postaci dużego fragmentu murowanej ściany fundamentowej natrafiono przypadkiem przed kilkudziesięciu laty opodal kościoła. Relikt ten uległ, niestety. rozbiórce. Oprócz tego "zamczyska" istniał w Lubiszewie znacznie starszy gród, nazywany ,.dolnym zamkiem", usytuowany ponad 1 km na południe od centrum wsi, nad Jeziorem Rokickim. Tam, przy rozwidleniu dróg znajdowała się przypuszczalnie książęca stacja celna. W 1288 r. uzyskali joannici prawo organizowania w Lubiszewie dwu jarmarków rocznie, co przyczyniło się do dalszego rozwoju osady, która zaczęła uzyskiwać charakter miasta. Najazd brandenburski w 1308 r. na Pomorze Gdańskie zamknął okres jej rozwoju. Po stoczeniu w tej okolicy bitwy z oddziałami polskimi Władysława Łokietka najeźdźcy ograbili doszczętnie mieszkańców i spustoszyli osadę targową. Wprawdzie utrzymywały się jeszcze jakiś czas niektóre rzemiosła, ale po zniesieniu przez Krzyżaków prawa targu i lokacji w 1400 r. wsi na prawie chełmińskim ustąpiło Lubiszewo pierwszeństwa rozwijającemu się szybko i korzystniej położonemu Tczewowi. Wieś powróciła jednak jeszcze później dwukrotnie na karty historii, w związku z wydarzeniami wojennymi, jakie rozegrały się w tej okolicy. Jednym z nich była niezwykle krwawa bitwa, stoczona 17 IV 1577 r. w rejonie przesmyku przedzielającego Jezioro Lubiszewskie (dziś Rokickie). Było to w okresie buntu Gdańska przeciw królowi Stefanowi Batoremu. Rozzuchwalone miasto skierowało swoje oddziały w kierunku Tczewa, by rozgromić znajdujące się tam wojska królewskie, dowodzone przez Jana Zborowskiego. Wraz z żołnierzami gdańskimi ruszyły tłumy uzbrojonych mieszczan na rabunek Tczewa i sąsiednich wsi po rozbiciu sił polskich. Nieśli oni sakwy na łupy i sznury, na których mieli prowadzić zrabowane bydło. Wszystkie chełpliwe zapowiedzi i butne pogróżki miały wręcz sromotne zakończenie. Starcie przy grobli biegnącej przez jezioro przyniosło straszliwy pogrom gdańszczan, których padło w boju lub potopiło się w jeziorze około 2500, a 850 dostało się do niewoli. Nadto wielu umykających ze zgrozą w stronę Gdańska wyłapywali po polach i lasach okoliczni chłopi. Zwycięzcy zdobyli 37 dział, 150 wozów taboru ze sprzętem, 3500 pancerzy. 6 chorągwi itp. Dowódcę gdańszczan płk. Winkielbrucha uratował od śmierci lub niewoli pachołek, oddając mu swojego konia. Mieszkańcy pobliskich wsi znajdowali na polach mnóstwo powrozów i wielkich miechów, porzuconych przez niedoszłych grabieżców ich mienia. Pobojowisko odwiedził później sam król Batory i wysłuchał relacji o przebiegu bitwy. Kolejny bój stoczony został w tej okolicy 18 VII11627 r. Spotkały się świetnie uzbrojone i wyćwiczone w walkach zastępy szwedzkie pod wodzą króla Gustawa Adolfa, niepohamowanego grabieżcy podbijanych krajów, z armią polską, dowodzoną przez hetmana polnego Stanisława Koniecpolskiego. Bitwę przerwali Szwedzi i wycofali się do Tczewa, gdy Gustaw Adolf zraniony został postrzałem w ramię.

ocena 3.5/5 (na podstawie 6 ocen)

Lubiszewo, atrakcje, miejscowości, historia, pomorskie